O znaczeniu III powstania śląskiego w 100-lecie jego wybuchu.
Zanim wybuchło III powstanie to wcześniej na Górnym Śląsku, zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego, doszło do plebiscytu. Zarówno powstania śląskie jak i plebiscyt stanowią najważniejsze spośród wydarzeń w XX-wiecznej historii regionu a ich rozstrzygnięcia są efektem złożonego procesu historycznego- przede wszystkim rywalizacji zwycięskich w I wojnie światowej mocarstw: Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Stanów Zjednoczonych. Tak zwana kwestia górnośląska miała więc wymiar ogólnoeuropejski, znacznie wykraczający poza wymiar regionalny.
Ze względu na bogactwo znajdujących się na Górnym Śląsku kopalin oraz wysoki stopień rozwoju przemysłu, region dla posiadającego go państwa dawał ogromne zyski ekonomiczne, co stało się jedną z najistotniejszych przyczyn konfliktu. Oba walczące o Górny Śląsk państwa - tak Polska jak i Niemcy miały nadzieję, że górnośląski okręg przemysłowy umożliwi po zakończonej wojnie ich szybki rozwój gospodarczy. Niemcy ponadto nie wyobrażały sobie spłaty nałożonych na nich po I wojnie reparacji wojennych, bez możliwości wykorzystania górnośląskiego przemysłu. I stąd rywalizacja o ten teren przerodziła się w zażartą walkę nie tylko polityczną, ale i zbrojną, czego efektem był zarówno plebiscyt jak i powstania śląskie.
Przyjęcie na konferencji pokojowej w Paryżu decyzji o przeprowadzeniu plebiscytu nie zadowoliła tak naprawdę żadnej ze stron. Niemcy posiadający w swoich rękach kontrolę nad administracją cywilną, wojskiem i policją, zareagowali falą represji. Natomiast nastawieni propolsko mieszkańcy regionu zapoczątkowali akcję strajkową, w której domagano się usunięcia niemieckich formacji wojskowych, tzw Straży Granicznej (Grenzschutz) i paramilitarnych formacji ochotniczych (Freikorps).
W trakcie kampanii plebiscytowej doszło do zaostrzenia protestów ludności polskiej przeciwko represjom administracji i policji niemieckiej, co skutkowało w trakcie rozruchów zabiciem polskiego działacza narodowego i jednocześnie cenionego lekarza Andrzeja Mielęckiego a w konsekwencji stało się przyczyną wybuchu II powstania śląskiego.
Kolejną okazją do wzrostu napięcia na Górnym Śląsku stał się wynik plebiscytu, który okazał się być trudnym w realizacji i dlatego plany dotyczące rozstrzygnięć granicznych musiały wywołać sprzeciw strony polskiej i spowodować wybuch kolejnego, III już powstania.
Powstanie to wybuchło w nocy 2/3 maja 1921 roku pod kierownictwem Wojciecha Korfantego, który ogłosił się jego dyktatorem a dowódcą wojskowym został Maciej Mielżyński a potem Kazimierz Zentkeller. Walki powstańcze trwały dwa miesiące – 25 czerwca ogłoszono zawieszenie broni. Toczyły się one przy wsparciu strony francuskiej oraz z pomocą Wojska Polskiego. Wzięli w nich udział nie tylko Górnoślązacy, ale także ochotnicy z Polski (głównie Wielkopolanie). Najbardziej zażarte walki toczyły się o Górę św. Anny oraz o Kędzierzyn a następnie zaczęły stopniowo wygasać - Niemcy musieli zrezygnować z pierwotnych planów zajęcia wielkich miast górnośląskich (Bytomia, Gliwic, Katowic, Chorzowa).
III powstanie śląskie nie było powstaniem w stylu XIX- wiecznym – nie zakładano w nim pokonania wroga na polu walki w jednej wielkiej bitwie. Obóz polityczny skupiony wokół W. Korfantego założył, że powstanie ma być sposobem wymuszenia na aliantach korzystnych rozstrzygnięć, których nie udało się uzyskać w drodze plebiscytu.
Z czasem walki o Górę św. Anny nabrały jeszcze innego wymiaru – symbolu walki prowadzonej z jednej strony o polski Górny Śląsk, a z drugiej w obronie ważnego dla wszystkich Górnoślązaków miejsca kultu św. Anny (patronki Śląska) – klasztoru położonego właśnie na Górze św. Anny.
Mimo, że trudno mówić o militarnym zwycięstwie strony polskiej w III powstaniu, to najważniejsze okazało się osiągnięcie celów politycznych. W wyniku zrywu powstańczego Rada Ligi Narodów podjęła bowiem 12 października 1921 r. korzystną dla Polski decyzję o podziale spornych ziem. II Rzeczpospolitej przyznano 29% terytorium, obejmującego 3214 tys km (powiaty: katowicki, lubliniecki, pszczyński, rybnicki, świętochłowicki i tarnogórski), 46% ludności oraz większą część przemysłu (53 z 67 kopalń węgla i 9 z 14 stalowni). Była to co prawda mniejsza część obszaru plebiscytowego, ale gęściej zaludniona, a co najważniejsze znacznie lepiej uprzemysłowiona.
Podsumowując znaczenie powstań śląskich należy podkreślić, że dla Polski rezultat tych trzech lat walki był sukcesem politycznym i historycznym. Polska granica przesunęła się w kierunku zachodnim a i przynajmniej część regionu, który przez całe stulecia pozostawał poza granicami kraju, do niego powróciła. Należy też podkreślić, że głównymi uczestnikami tych wydarzeń byli sami mieszkańcy Górnego Śląska co wielokrotnie powodowało wewnętrzne rozdarcie górnośląskich rodzin: ich dylematów a nawet i dramatów. Znane są przypadki, gdy w tej samej rodzinie jedni walczyli po stronie polskiej, a drudzy po niemieckiej. Dla wielu Górnoślązaków życie na pograniczu oznaczało odtąd codzienne przekraczanie granicy sztucznie podzielonego regionu: w poszukiwaniu pracy, w drodze do i z pracy, do pozostawionych po drugiej stronie granicy krewnych, czy w drodze na tradycyjną pielgrzymkę do klasztoru na Górze św. Anny pozostawionego po niemieckiej stronie.